Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 69742.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2024r button stats bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:36628.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1639:07
Średnia prędkość:22.18 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:11369 m
Maks. tętno maksymalne:195 (110 %)
Maks. tętno średnie:152 (85 %)
Suma kalorii:154299 kcal
Liczba aktywności:907
Średnio na aktywność:40.38 km i 1h 49m
Więcej statystyk
  • DST 23.07km
  • Czas 01:13
  • VAVG 18.96km/h
  • VMAX 39.40km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 11.06.2014 | Komentarze 0

Pięknej pogody ciąg dalszy więc z pracy do domu lekko okrężnie przez Lasek i Makuszyńskiego.

  • DST 18.49km
  • Czas 01:00
  • VAVG 18.49km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Poniedziałek, 9 czerwca 2014 · dodano: 09.06.2014 | Komentarze 0

Ciepluteńko.Powrót z pracy wałem i przez Al.Pokoju,Jagielońską i centrum.


  • DST 143.67km
  • Czas 05:58
  • VAVG 24.08km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gorzkowice

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 0

Dziś zaplanowane odwiedziny u rodziny w Gorzkowicach w gminie Kamieńsk.Dzieci z żoncią i dziadkami pojechały samochodem a ja oczywiście ochoczo wybrałem się na rowerze.Długo czekało się na taką pogodę, także nie ma co narzekać że grzało naprawdę solidnie.W związku z ramami czasowymi trasa całkowicie asfaltowa.W tamtą stronę przez Kłomnice,Radomsko i Kamieńsk drogą nr 91.Powrót z małą modyfikacją, mianowicie przez Gidle i Rudę.Na powrocie temperatura już bardziej ludzka.
Kategoria Samotnie, Ponad 100km


  • DST 45.91km
  • Czas 02:15
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 38.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Auchan

Piątek, 6 czerwca 2014 · dodano: 06.06.2014 | Komentarze 0

Po pracy trochę więcej czasu,pogoda swietna także trzeba było wrócić do domu okrężnie.Nie wiem dlaczego ale jak jeżdżę trochę więcej na Meridzie odzywa mi się prawe kolano.Może ma to związek z tym że w Medridzie mam platformy i noga jakoś inaczej układa się jak w SPD?




  • DST 11.21km
  • Czas 00:38
  • VAVG 17.70km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Czwartek, 5 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0

Najkrócej ze ze względu na deszcz i kałuże ;-)



  • DST 51.54km
  • Czas 02:03
  • VAVG 25.14km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranna sobota

Sobota, 31 maja 2014 · dodano: 01.06.2014 | Komentarze 0

W ciągu dnia wiele planów nierowerowych więc trzeba było ruszyć tyłek rano, choć nie tak wczesnie jak planowałem.Pogoda sprzyjająca,ale momentami dosć wietrznie.Ostatnio kierunki północno-zachodnie i tej optyki trzymałem się też dzisiaj.I tak dobiegł końca kolejny miesiąc kulania się na rowerze.Miało być 1k w maju i 3k w roku, się nie udało,ale bez wyrzutu.Z optymizmem w czerwiec :-)


Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 30.46km
  • Czas 01:11
  • VAVG 25.74km/h
  • VMAX 39.30km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorówka

Piątek, 30 maja 2014 · dodano: 30.05.2014 | Komentarze 1

Cholernie stresujący dzień,ale w sumie bardzo szczęśliwy dla Kuby i całej naszej czwórki.Nie udało się wrócić z Katowic na 99 CzMK ale po 20-ej dla odreagowania stresu mała rundka na północ i zachód od domu.

Kategoria 0-30km, Samotnie


  • DST 20.31km
  • Czas 01:07
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Poniedziałek, 26 maja 2014 · dodano: 26.05.2014 | Komentarze 0

Bez hopsztosów.

  • DST 57.40km
  • Czas 02:36
  • VAVG 22.08km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak nie upał to burza :-)

Sobota, 24 maja 2014 · dodano: 24.05.2014 | Komentarze 0

Do południa bez roweru, z rodziną na Plac Biegańskiego na piknik samorządowy.Dzieciaki produkowały się na scenie ze swoją szkołą i przedszkolem.Upał niemiłosierny.Po obiedzie miałem zaplanowaną jazdę do Rezerwatu Brzoza,aby jak co roku zobaczyć kwitnące różaneczniki katabijskie czyli popularne rododendrony.Na planach się skonczylo.Jak  tylko zjadłem obiad zaczęło solidnie grzmieć i padać.Pech to pech.Po ustaniu deszczu pojechałem przez Promenadę i Lasek na Wyczerpy do Jacka aby dalej wspólnie pyknąć parę km.Niestety nadciągające stalowe chmury skutecznie zniechęciły do jazdy.Czym prędzej tą samą drogą wróciłem wkurzony do domu z końcówką w deszczu.Jednak nie zamierzałem się dzisiaj poddawać i o 20-ej z minutami po kolacji ponownie wsiadłem na rower.Aura w końcu wymarzona.Świeżutkie powietrze i bardzo przyjemna temperatura.Kręciło się super.Przez Zawodzie do Guardiana i Kusiąt i przez dawno nieodwiedzaną rowerostradę ponownie do Guardiana i przez Al.Pokoju i Monte Cassino oraz centrum do domu.Szlo jak krew z nosa ale suma sumarum udało się trochę pokręcić.
Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 28.06km
  • Czas 01:20
  • VAVG 21.05km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorówka z dylematami

Czwartek, 22 maja 2014 · dodano: 22.05.2014 | Komentarze 0

Dopiero wieczorem była sposobność wsiąść na rower, ale przy takiej temperaturze to byłby grzech tego nie zrobić.Taka mikro objazdówka przez Centrum,Zawodzie,Legionów,Koksownię,Al.Pokoju,Stradom,św.Barbary,parki i Kilińskiego do domu.Sama przyjemność.Dylemat na niedzielę:iść czy nie iść? Ale przecież od 1989r nie opuściłem żadnych.Tyle ludzi walczyło o demokrację.Iść.Zawsze można zamanifestować nie wybierając nikogo.

Kategoria 0-30km, Samotnie