Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 58402.52 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.55 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:718.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:35:22
Średnia prędkość:20.33 km/h
Maksymalna prędkość:53.80 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:47.93 km i 2h 21m
Więcej statystyk
  • DST 120.95km
  • Czas 06:07
  • VAVG 19.77km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobolice

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 0

Dziś umówiliśmy się z Jarkiem i Jackiem na wycieczkę do Mirowa i Bobolic.Ostatecznie o 8.15 spod "Trójkąta" wyruszyliśmy tylko z Jarkiem, ponieważ Jackowi dobrze było w objęciach Morfeusza i stracił zapał do jazdy.Nasza trasa wiodła przez miasto, Niepodległości, wzdłuż trasy do Bugaja.Następnie przeciwpożarówką i niebieskim rowerowym przez Dębowiec,wzdłuż torów do Poraja.Z Poraja główną drogą w kierunku Żarek Letnisko, odbijamy przez Ostrów na Przybynów.Stąd przez Wysoką Lelowską do Żarek.W Żarkach krótki popas i następnie przez Jaworznik, Kotowice do Mirowa.Od Ostrowa towarzyszy nam gęsty uporczywy "kapuśniak". Przy podjeździe na zamek w Bobolicach Jarkowi zakleszcza się łańcuch między średnią a młynkiem, tak paskudnie że zeszło nam dobre pół godziny na jego wyciągnięciu.Udało się dopiero za pomocą kombinerek pożyczonych od kelnera w restauracji.Po tych perturbacjach udaliśmy się na posiłek do knajpki niedaleko zamku w Mirowie.Byliśmy tak przemoczeni i zmarznięci, a poza tym w kierunku Złotego Potoku(przez który mieliśmy wracać) gromadziły się ciężkie ołowiane chmury,że podjęliśmy niehonorową decyzję że jedziemy do Myszkowa i wracamy do Cz-wy pociągiem.Pojechaliśmy przez Kotowice i Helenówkę.Na dworcu okazało się że pociąg pędzie za 1h40min, a pogoda w międzyczasie się poprawiła i słońce wysuszyło nas i rozgrzało.Zdecydowaliśmy że jedziemy do domu dalej na rowerach.Z Myszkowa przez Postęp,Lgotę,Żarki Letnisko, wzdłuż zalewu do Poraja.Stąd analogiczna droga jak rano.Z Rakowa przez Stradom na Kawodrzę do rodziców na spóźniony obiad gdzie czekała reszta mojej rodzinki.

  • DST 11.84km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko na Stradom

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Załatwić szybką sprawę na Stradom i z powrotem.
Kategoria 0-30km, Samotnie


  • DST 52.75km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.16km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy nad Okszą

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj żoncia w pracy więc dyżur z dzieciakami.W związku z tym był plan wyjechać wcześnie rano żeby zaliczyć parę sobotnich kilometrów przed wyjściem ŁP (Ładniejsza połowa ;-)) do pracy.Niestety planu nie udało się zrealizować do końca.Zanim zwlokłem się z łóżka i wyszykowałem zrobiła się 8.00 i zaczął padać deszcz, także udało się wyruszyć dopiero o 9.30.Przy takim deficycie czasowym zwyczajowo wybieram asfaltową trasę do Ostrów nad Okszą, przez Kiedrzyn, Antoniów, Czarny Las, Kużnicę, Nową Wieś.Po objechaniu dookoła zalewu powrót analogiczną trasą z małym postojem przy leśnym parkingu.Popas bardzo krótki z uwagi na istną plagę komarów która chciała utoczyć trochę mojej krwi ;-)
Leśny parking między Nową Wsią a Ostrowami nad Okszą © arusb

W Kiedrzynie skręciłem w Narcyzową by dojechać do tzw. "korytarza północnego" który już prawie gotowy i nawet z asfaltowymi ścieżkami rowerowymi wzdłuż.Następnie przez Lasek Aniołowski i Promenadę do domu.Deszczu udało się uniknąć, aczkolwiek kilka kropel na powrocie spadło.
Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 18.58km
  • Czas 01:41
  • VAVG 11.04km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

88 Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0

Dziś na przejeździe nową trasą odliczyło się 164 pozytywnie zakręconych roweromaniaków.


Kuba zdrowy!!!!

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 3

Jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu.Mój syn Kuba miał robioną koronarografię i badanie wykazało że z jego tętnicami wieńcowymi jest wszystko w porządku.Tętniaki zniknęły i naczynia są w dobrym stanie.Od dzisiaj odstawione leki na rozrzedzanie krwi i może zacząć normalnie funkcjonować bez ograniczania wysiłku fizycznego.Zagrożenie zawałem w tym momencie jest równe praktycznie 0%. Hurrra!!! Dwuletnia gehenna związana z Chorobą Kawasaki i powikłaniami po niej dobiegła końca. Warto wierzyć i zaufać...


  • DST 85.05km
  • Czas 04:20
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawki

Środa, 19 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 0

Jutro mój synek ma w GCZD na Ligocie w Katowicach robione inwazyjne badanie serca (koronarografia tętnic wieńcowych) także aby zabić stres z tym związany trzeba było przekręcić trochę kilometrów.Udało namówić się na wycieczkę kolegę Jarosława.Jako cel obraliśmy często dawniej wspólnie odwiedzany Park krajobrazowy Stawki.Choć w ciągu dnia wydawało się że jazda na rowerze przy tej temperaturze będzie mało przyjemna to jednak ok. 18-ej gdy zaczęliśmy eskapadę warunki były super:ciepło i chłodzący wiaterek.Trasa wyglądała następująco:Wilsona-Krótka-nad Wartą do Zawodzia-Legionów-Srocko-Siedlec-Mstów-Krasice-Smyków-wjazd do Rezerwatu i żóltym rowerowym do Zalesic-Lipnik-Żuraw-terenem do Bukowna-Turów-Olsztyn-Guardian-dawne Sądy-wał nad Wartą-Aleje-Szajnowicza-dom.Fajna wycieczka przy super pogodzie pozwalająca choć przez ten czas odwrócić myśli od jutrzejszego dnia.

  • DST 38.72km
  • Czas 01:40
  • VAVG 23.23km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Auchan

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

Dziś znowu trasa do Auchan:Szajnowicza-Pułaskiego-Monte Casino-Wypalanki-Brzeziny-Huta Stara.Powrót przez Sabinów,Stradom,Barbary,Jasną Górę,Aleje i Kilińskiego.
Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 52.72km
  • Czas 02:09
  • VAVG 24.52km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugie podejscie

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 0

Piękna popołudniowo-wieczorna pogoda i konieczność zajrzenia do Auchan spowodowała że wsiadłem dziś po raz wtóry na rower.Do Auchan żywo i najkrótszą drogą(Szajnowicza-Puławskiego-Niepodległości-wzdłuż DK1 do zjazdu na Hutę Starą i dalej poboczem DK1) bo czas do zamknięcia gonił.Po załatwieniu sprawy postanowiłem wracać przez Nową Wieś,Korwinów,czarnym pieszym do niebieskiego rowerowego,przeciwpożarową do drogi na Olsztyn i przez Odrzykoń i Guardian do Aleji Pokoju.Stąd przez Jagielońską i Monte Cassino na Plac Biegańskiego na końcówkę koncertu Łąki Łan.Na koniec izotonik w Piwiarni i przez Kilińskiego powrót do domu.
Kategoria 30-60km, Samotnie


Z rodzinką

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 0

Dziś z rodzinką na pizzę do La Vita da Re i potem trasa przez Aleje,wał nad Wartą, Zawodzie,Sporna,Jana Pawła,Kilińskiego,dom.Wreszcie prawdziwie letnia pogoda.
Kategoria 0-30km, Z rodziną


  • DST 19.50km
  • Czas 00:55
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

D-P-D

Sobota, 15 czerwca 2013 · dodano: 15.06.2013 | Komentarze 0

Dziś niestety musiałem iść do pracy, ale nie mogłem oczywiście odmówić sobie paru kilometrów.Dziś dla odmiany przez Mirowską-Mirów-Jaskrów-Wyczerpy-Karłowicza-Lasek Aniołowski-Promenadę.