Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 69742.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2024r button stats bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

60-100km

Dystans całkowity:18142.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:774:55
Średnia prędkość:23.31 km/h
Maksymalna prędkość:70.90 km/h
Suma podjazdów:7404 m
Maks. tętno maksymalne:186 (105 %)
Maks. tętno średnie:157 (88 %)
Suma kalorii:74408 kcal
Liczba aktywności:243
Średnio na aktywność:74.66 km i 3h 12m
Więcej statystyk
  • DST 80.76km
  • Czas 03:55
  • VAVG 20.62km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 02.06.2015 | Komentarze 0

Do trzech razy sztuka.Po dwóch skuchach pogodowych wreszcie dziś rowerowy wtorek doszedł do skutku.W towarzystwie Jarka jazda do Złotego Potoku i z powrotem.W końcu super temperatura i mało wiatru.



  • DST 86.52km
  • Czas 03:51
  • VAVG 22.47km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rezerwat Brzoza

Sobota, 16 maja 2015 · dodano: 16.05.2015 | Komentarze 0

"Tańczę, ja tańczę na łące
Przecież łąka to słońce
Mądrze świat został stworzony
Dzięki za to Ci Ojcze."









Kategoria 60-100km, Samotnie


  • DST 80.01km
  • Czas 03:20
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 43.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawki

Wtorek, 12 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 1

Wreszcie udało się trochę więcej pokręcić.W towarzystwie Jacka i Piotrka zaliczyliśmy Park Stawki w okolicach Smykowa.W trójkę tempo znacznie wyższe niż przy samotnych eskapadach.



  • DST 66.29km
  • Czas 03:22
  • VAVG 19.69km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy wtorek

Wtorek, 5 maja 2015 · dodano: 06.05.2015 | Komentarze 0

Tradycyjne kilometry z Jarkiem.Pogoda wreszcie prawie letnia.Sama przyjemność z jazdy.Celem był Poraj.Dojazd pożarówką.Z powrotem Choroń i Dębowiec.



  • DST 72.46km
  • Czas 03:31
  • VAVG 20.60km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj przedwieczorową porą

Piątek, 17 kwietnia 2015 · dodano: 18.04.2015 | Komentarze 1

Na Częstochowskim Forum Rowerowym Wojtek rzucił propozycję wieczorowej wycieczki.Weekend zapowiada się bez roweru więc postanowiłem dołączyć.O 18-ej wyruszyliśmy w towarzystwie Marka spod Filharmonii.Za cel eskapady obraliśmy Poraj.dojechaliśmy tam taką oto trasą:wał nadwarciański,huta,Kucelin,Słowik,czarny pieszy,niebieski i pomarańczowy rowerowy i ul.Kolejowa w Poraju.Następnie udajemy się w kierunku ośrodka Huty Cz-wa i wzdłuż tamy,na której chwila odpoczynku na spożycie węglowodanów.Po krótkiej konsultacji postanawiamy wracać przez Choroń.W Choroniu skręcamy w lewo na podjazf do Dębowca.Bardzo dawno nim nie podjeżdżałem.W moim prywatnym slangu nazywam go "podjazdem do strusi",ponieważ z dekadę temu u jego szczytu było gospodarstwo hodowlane strusi.Mocno konkretny ten podjazd.W Dębowcu skręcamy w lewo i zjeżdżamy na dół do Leśniczówki Dębowiec.Następnie żółtym szlakiem rowerowym dojeżdżamy do drogi Biskupice-Olsztyn i w lewo do Leśnego.Po uzupełnieniu płynów wracamy w kierunku domu przez Skrajnicę,rowerostradę,Guardian i Al.Pokoju.Przy estakadzie na Rakowie spotykamy spacerujących Przema z synem w towarzystwie Agi i Kasi.Po krótkiej pogadusze kręcimy dalej przez Niepodległości,Wolności,Aleje,Park Jasnogórski i Łódzką.Tutaj żegnamy się z Markiem.Następnie jeszcze paręset metrów z Wojtkiem i dom.Pomimo lichej temperatury i sporego wiatru bardzo udana wycieczka.


  • DST 102.76km
  • Czas 04:29
  • VAVG 22.92km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mrzygłód

Niedziela, 12 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 1

Dziś dołączyłem rano do ekipy z Częstochowskiego Forum Rowerowego ,która udawała się na tradycyjną wycieczkę do grodu Kraka.Niestety popołudniowe obowiązki domowe nie pozwoliły mi na przejechanie całej trasy,ale nie mogłem sobie odmówić potowarzyszenia zacnej ekipie w początkowej fazie wyprawy.Wyruszyliśmy parę minut po 8-mej spod Estakady(takie Centrum Handlowe w Cz-wie) i z silnie pomagającym wiatrem pomknęliśmy przez Błeszno,Słowik,Korwinów,Poraj,Masłońskie,Myszków,Mrzygłód.Tutaj pierwszy postój na którym żegnam się z ekipą i wracam w kierunku Cz-wy.W tą stronę niestety pod wiatr.Trasa wiodła przez Myszków i Żarki.Tutaj zatrzymuję się na chwilę przy Sanktuarium w Leśniowie.Następnie jurajskimi ścieżkami asfaltowymi dojeżdżam do Ostrężnika i przez Krasawę do Zrębic.Stąd. szlakiem św.Idziego do Olsztyna na krótką przerwę w Leśnym.Po odpoczynku już standardowo do domu przez Guardian i wał nadwarciański.Bardzo dobrze się dziś turlało nawet pomimo wiatru w twarz na powrocie.Jednakowoż żal że nie było dane przejechać całej trasy do Krakowa.

  • DST 71.32km
  • Czas 03:21
  • VAVG 21.29km/h
  • VMAX 59.20km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielna Jura

Niedziela, 29 marca 2015 · dodano: 29.03.2015 | Komentarze 0

Wycieczka z braćmi K Jackiem i Markiem.Marek przesiadł się z roweru trekingowego na górala i pojechaliśmy ochrzcić Cube na Jurę.Nie było za ciepło ale pojeździło się fajnie.



  • DST 70.50km
  • Czas 03:04
  • VAVG 22.99km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po przerwie

Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 14.02.2015 | Komentarze 3

Najwyższy czas ruszyć się po chorobie.Tym bardziej że pogoda wybitnie zachęcająca,szczególnie w godzinach południowych.Temperatura niezbyt wysoka, ale bezchmurne niebo i mocno operujące słońce sprawiły że komfort jazdy był wysoki.Z domu udałem się na Raków załatwić sprawę i następnie wzdłuż DK1,przez Słowik i Korwinów do Auchan z kurierką.Wpadł pomysł żeby zahaczyć o Poraj więc wcieliłem go w życie jadąc przez Poczesną,Kolonię Borek i Osiny.Następnie do zbiornika i wzdłuż zapory do drogi Myszków-Poraj.A dalej Choroń do wieży obserwacyjnej(podjazd nawet zgrabnie poszedł),Biskupice i na pit stop do "Leśnego".Po krótkim odpoczynku jazda w kierunku domu przez Odrzykoń,Guardian,Koksownię,Legionów,Srebrną,Warszawską,Fieldorfa Nila i Promenadę.W związku z aurą poziom endorfin na wysokim poziomie i jazda bardzo przyjemna.Mam nadzieję że choróbska i niemoc poszły definitywnie precz.
Poraj
Poraj © arusb

Kategoria 60-100km


  • DST 100.36km
  • Czas 04:37
  • VAVG 21.74km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kochcice

Niedziela, 19 października 2014 · dodano: 19.10.2014 | Komentarze 1

Nie udało się w tym roku odwiedzić kwitnących różaneczników więc chociaż na jesień trzeba było zajrzeć w to lubiane miejsce.Na wycieczkę wybraliśmy się z Jackiem.Trasa tak jakby standardowa ale dopiero pierwszy udało mi się trafić bez błądzenia.Pojechaliśmy z Tysiąclecia przez Parkitkę,Lisiniec,Wielki Bór do Blachowni i obok kościoła Cisie do źródła św.Huberta gdzie chwila pogaduch ze spotkanym panem który okazuje się od wielu już lat nie używa innej wody niż ta ze źródełka.Przy okazji wychodzi że pan jest zapalonym rowerzystą.Po napełnieniu bidonów ruszamy do Cisia i dalej przez Jezioro,Łęg,Taninę i Braszczok do Rezerwatu Brzoza gdzie zaliczamy odpoczynek przy stawie.Poziom wody dziwnie niski,tak jakby była specjalnie spuszczana.Przy okazji zauważamy że zniknęła gdzieś z postumentu makieta kościoła w Pawełkach.Ciekawe czy ktoś zakosił czy też poszła do renowacji.Po posiłku wyruszamy w kierunku pałacu w Kochcicach z którego podjeżdżamy do sklepu po płyny i wracamy w kierunku rezerwatu gdzie robimy krótki odpoczynek w towarzystwie spotkanego pana,który okazuje się ornitologiem amatorem i również zapalonym rowerzystą.Po przerwie wracamy tą samą trasą którą przybyliśmy do domu (z małymi modyfikacjami w Łojkach i Gnaszynie) Fajna pogoda ale miejscami piździło okrutnie.
Ktoś świsnął makietę kościoła
Ktoś świsnął makietę kościoła © arusb" />
Sanatorium w Kochcicach
Sanatorium w Kochcicach © arusb" />
Selfie ;-) na ambonie
Selfie ;-) na ambonie © arusb" />


  • DST 77.40km
  • Czas 03:34
  • VAVG 21.70km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa środa solo

Środa, 20 sierpnia 2014 · dodano: 21.08.2014 | Komentarze 0

Kategoria 60-100km, Samotnie