Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 62802.11 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:32555.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1474:31
Średnia prędkość:21.89 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:11369 m
Maks. tętno maksymalne:195 (110 %)
Maks. tętno średnie:152 (85 %)
Suma kalorii:154299 kcal
Liczba aktywności:839
Średnio na aktywność:38.80 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 20.79km
  • Czas 01:07
  • VAVG 18.62km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Czwartek, 8 maja 2014 · dodano: 08.05.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj odmiennie powrót z pracy przez Północ,Lasek Aniolowski i Promenadę im.Czesława Niemena.Udało się bez deszczu.Zapach lasu bezcenny.

  • DST 24.22km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.38km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dom-praca-dom

Środa, 7 maja 2014 · dodano: 07.05.2014 | Komentarze 0

Do pracy jak zwykle przez AK.Powrót przez wał gdzie mijam się z Poisonkiem, który jak się okazało był w trakcie łowów na kaczki i psy (bezkrwawych oczywiscie). Następnie przez Dąbie,Al.Pokoju,Stradom,Zacisze i Parkitkę docieram do domu.W okolicach Jasnej Góry dorwał mnie prysznic z nieba, na szczęscie niezbyt obfity.


  • DST 30.40km
  • Czas 01:28
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Merida Matts
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca-dom

Poniedziałek, 5 maja 2014 · dodano: 05.05.2014 | Komentarze 0

Wreszcie udało mi się zabrać z pracy Meridę.Przy okazji testowa jazda po wymianie napędu.Elegancko wszystko śmiga.Zahaczyłem o wał,Guardiana,pożarówkę,Korwinów,Słowik,Błeszno,Wrzosowiak,Stradom,Centrum i Tysiąclecie.Zimny maj.


  • DST 61.40km
  • Czas 02:40
  • VAVG 23.03km/h
  • VMAX 52.60km/h
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Costa Poraj" w "Dzień kosiarza ;-)"

Czwartek, 1 maja 2014 · dodano: 01.05.2014 | Komentarze 0

Jutra praca także na długi weekend zostaliśmy w domu.Dziś trzeba było wykorzystać ładną aurę więc w planie poranna jazda gdzieś.No ale niestety Morfeusz mocno trzymał w ramionach także dziś rano to była  dla mnie 11.00.Ruszyłem z domu w kierunku centrum i przez Aleje i Mirowską dojechałem do Warty.Tutaj zdecydowałem że jadę do Poraja,także dalej wałem nad Wartą do Dąbia i przez Kucelin Łąki i Słowik do czarnego pieszego.Na nowym moście postanawiam podregulować wysokość siodełka co skutkuje utratą w rzece połowy zestawu kluczy.Nie ma jak być "sprytnym"
Taki sobie motek © arusb
Czarnym pieszym dojeżdżam do niebieskiego rowerowego którym jadę do pomarańczowego rowerowego i i wzdłuż torów do Poraja.Nad zalewem mały popasik.
Zalew w Poraju © arusb
Po krótkim odpoczynku przez Choroń,podjazd pod wieżę obserwacyjną i Biskupice dojeżdżam do Leśnego na izotonik.Chmara szosowców, a z "naszych" Outsider z żoną.Po paru minutach dojeżdżają "Głód Familly" i Piter którzy wracają z wycieczki do Bobolic.Po pogaduchach i solidnej porcji humoru( Piter stwierdza że dziś chyba "dzień kosiarza" bo prawie na każdej mijanej posesji pracowała kosiarka :-) ) zostawiam znajomych bo pora obiadowa zbliża się dość szybko.Powrót krajówką i przez Guardiana.

Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 21.29km
  • Czas 01:02
  • VAVG 20.60km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zwalczony syndrom odstawienia.

Wtorek, 29 kwietnia 2014 · dodano: 29.04.2014 | Komentarze 0

Kwiecień okazuje się rowerową porażką.Kilometrów tyle co nic,innych obowiązków nadmiar a i pogoda niespecjalna.Samopoczucie kiepskie, bez kija nie podchodź :-) Na swój użytek nazywam to "syndromem odstawienia roweru". Dzisiaj w końcu udało się pojechać  rowerem do pracy i zwalczyć to dziadostwo.W drodze powrotnej super temperatura i trochę czasu więc pojechałem przez Wał nadwarciański,Al.Pokoju,Jagiellońską,Stradom,Zacisze,Bł.Kingi,Św.Jadwigi i Parkitkę.Od razu poczułem się sto razy lepiej.W niedzielę zaliczyłem autem Wieliczkę i Kraków z rodziną.Klimat wciągnięty także trzeba pomyśleć o trasie rowerowej.


  • DST 7.71km
  • Czas 00:24
  • VAVG 19.27km/h
  • VMAX 30.40km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak nie urok to ...

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0

A miało być fajnie.Udało się wygospodarować czas po pracy i miałem troche się pokręcić po jurajskich ścieżkach.W ciągu dnia super pogoda-ciepło i słonecznie.Ale  oczywiście o 18-ej musiało się wszystko spieprzyć.Deszcz,pomruki burzy i ciężkie ołowiane chmury.Nie pozostało nic innego jak wku...nym szybko udać się do domu.I tyle było tej jazdy.

  • DST 36.07km
  • Czas 01:41
  • VAVG 21.43km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca-Auchan-dom

Czwartek, 17 kwietnia 2014 · dodano: 17.04.2014 | Komentarze 3

Od jakiegoś czasu bardzo wnerwiało mnie "cykanie" w rowerze które pojawiało się i znikało.Byłem na 100% przekonany że to wina suportu(poszedł do wymiany bo swoje już przejechał) Po wymianie "cykanie" nie ustało" więc podejrzenie padło na ramę, że może pękła, ale i to zostało wykluczone.Przyczyna okazała się bardziej prozaiczna.Ten wk...cy dźwięk dochodził od sztycy.Po wyjęciu i przesmarowaniu jak ręką odjął.Uff.Po pracy jazda do żonki do Auchan przez Krakowską,wzdłuż trasy,Wrzosowiak,Słowik,Korwinów,Powrót przez Hutę Starą i w lewo w kierunku Brzezin.I tutaj pozytywne zaskoczenie.Dawno tędy nie jechałem ale wcześniej droga była strasznie wykoleinowana i pozapadana jak po szkodach górniczych.Tymczasem aż do Sabinowskiej elegancki,nowy asfalt.Przez Sabinów,Stradom,Zacisze,Św.Jadwigi i Parkitkę docieram do domu.Rower wzbogacił się o nowe pedały Shimano XTR PD-M980 a z poczty odebrałem nowy komplet ciuchów.
Koszulka Bikestats
Koszulka Bikestats © arusb


  • DST 12.76km
  • Czas 00:40
  • VAVG 19.14km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tyle co kot napłakał

Środa, 16 kwietnia 2014 · dodano: 16.04.2014 | Komentarze 0

Coś ten kwiecień kulawo idzie, jeśli chodzi o rower.Aura kiepska a i wolnego czasu mało.Dziś tylko do pracy i z powrotem przez "Promkę".




  • DST 20.80km
  • Czas 01:01
  • VAVG 20.46km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po przerwie

Piątek, 11 kwietnia 2014 · dodano: 11.04.2014 | Komentarze 0

Jako że długotrwałe nieużywanie roweru może być przyczyną wielu chorób to w końcu po paru dniach mus było udać się do pracy "welocypedem"  Na okrężnym powrocie mijam "zakamuflowanego" Poisonka (pierwszy raz widziałem go na rowerze w cywilnych ciuchach-zdarza się jednak ;-) ) Fajnie było w końcu ruszyć nogą.


  • DST 44.37km
  • Czas 02:02
  • VAVG 21.82km/h
  • VMAX 48.40km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mstów z rana

Sobota, 5 kwietnia 2014 · dodano: 05.04.2014 | Komentarze 0

Czas na jazdę tylko z samego rana(jak na sobotę).Za kierunek obrałem Mstów,do którego dojechałem przez Promenadę,Rząsawy,Mariankę,Rudniki,Konin i Wancerzów.Następnie przez Zawadę,Przeprośną Górkę,Mirów do Jaskrowa.Przez Ołowiankę,Rędziny,Wyczerpy i Lasek do domu.W tamtą stronę głównie pod silny wiatr.Pięknie pachnie wiosną.
Kategoria 30-60km, Samotnie