Rower i ...

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 69742.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2024r

2023r

2022r

2021r

2020r

2019r

2018r

2017r

2016r

2015r

2014r

2013r

2012r

Znajomi

wszyscy znajomi(42)

Moje rowery

Mondzia 10069 km

Tomahawk Spinning

Merida Matts 13185 km

Egoista nowe wcielenie 4727 km

Author Instinct 17556 km

Biały rower 20114 km

Mańka 7465 km

OSA 7101 km

Author Instinct+weeride co pilot 319 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 14.00km
Czas 00:47
V_AVG 17.87km/h
V_MAX 29.50km/h
Temperatura 24.0°C
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

D-P-D

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 24.08.2012 | Komentarze 0

Z pracy przez Lasek Aniołowski zahaczając o koncert Shambo.

Kategoria Samotnie, 0-30km

DST 57.00km
Czas 03:12
V_AVG 17.81km/h
V_MAX 43.70km/h
Temperatura 23.0°C
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn po pracy

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 24.08.2012 | Komentarze 0

Wycieczka po pracy z Jarkiem.Dziś super pogoda do kręcenia, ale niestety dzień już coraz krótszy.Z Wilsona udaliśmy się w kierunku Legionów.Następnie Srocko-Brzyszów-Mstów.Tam podjazd do stodół i sadów(pyszne papierówki ;-)) Po krótkim odpoczynku jazda do Małus,Turowa i Olsztyna.Powrót do Cz-wy przez Guardiana.

Kategoria 30-60km, W towarzystwie

DST 30.00km
Czas 02:00
V_AVG 15.00km/h
Temperatura 24.0°C
Sprzęt Merida Matts
Aktywność Jazda na rowerze

Solo i z dzieciakami

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Dziś rano przed pracą jazda z dziećmi do dziadków na "Kambodżę Dolną".Następnie przez Barbary,Augustyna,Pułaskiego i Aleje do pracy.Po "tyrce" przez Raków i Stradom po dzieci.Powrót do domu przez Lisiniec i Parkitkę.Cieszę się że Maja ambitnie kręci.

Kategoria 0-30km, Z rodziną

DST 29.00km
Czas 01:57
V_AVG 14.87km/h
Temperatura 26.0°C
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście solo i z rodziną

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Dziś do pracy na rowerze.Powrót do domu i z żoncią na Raków po dzieciaki do babci.Kuba oczywiście w foteliku a Maja na swoim pomykaczu.Cieszę się że leniuch urlopowo wakacyjny mija i zaczynam trochę jeździć.Radość podwójna że rodzinka towarzyszy :-)

Kategoria 0-30km, Z rodziną

DST 30.00km
Czas 02:12
V_AVG 13.64km/h
Temperatura 25.0°C
Sprzęt Merida Matts
Aktywność Jazda na rowerze

Z Kubą w foteliku

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Wczoraj i dziś objazdówki z rodzinką ( Stradom, Kawodrza,Tysiąclecie) x2

Kategoria 0-30km, Z rodziną

DST 44.00km
Czas 01:55
V_AVG 22.96km/h
V_MAX 34.00km/h
Temperatura 19.0°C
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia po pracy

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Dziś po pracy wycieczka do znajomych w Blachowni.Trasa trochę okrężna.

Kategoria 30-60km, Samotnie

DST 45.00km
Czas 02:53
V_AVG 15.61km/h
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

Po pracy

Czwartek, 9 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Po dłuższej przerwie wycieczka z Jarkiem.Cały czas zagrożenie deszczem.Najpierw udaliśmy się na Górę Ossona żeby rozpatrzeć się z tego najwyższego punktu miasta w którą stronę się udać.Wypadło na Mstów.Okazało się to dobrym wyborem, ponieważ udało się prawie bez kropli deszczu.

Kategoria 30-60km, W towarzystwie

DST 50.00km
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

Do Auchan i po mieście

Piątek, 27 lipca 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Kategoria 30-60km

DST 25.00km
Aktywność Jazda na rowerze

Boizenburg-Lauenburg-Boizenburg

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 02.08.2012 | Komentarze 0

Po tygodniu spędzonym w Pobierowie z rodzinką, który był całkowitym odpoczynkiem od wszystkiego, również od roweru, udaliśmy się prosto w odwiedziny do teścia który pracuje w Niemczech w miejscowości Boizenburg nad Elbą.Elba to po Polsku Łaba.Wzdłuż tej rzeki wiedzie chyba najdłuższa trasa rowerowa w Niemczech, od granicy z Czechami do Morza Północnego.Mnie udało się przejechać jej malutki kawałek.Myślę że kiedyś wybiorę się zaliczyć całą trasę.

Kategoria 0-30km

DST 74.00km
Czas 03:04
V_AVG 24.13km/h
V_MAX 42.90km/h
Sprzęt Author Instinct
Aktywność Jazda na rowerze

W kotka i myszkę z burzą

Środa, 20 czerwca 2012 · dodano: 20.06.2012 | Komentarze 3

Po pracy miałem zaplanowany wyjazd rowerowy,ale według niektórych prognoz miały być burze nad Częstochową i okolicami.Kończąc pracę zdecydowałem jednak pokręcić.Najpierw przez Krakowską,Jagielońską,Stradom do rodziców na Kawodrzę Dolną.Solidne grzmoty i pierwsze krople deszczu pojawiły się już w okolicach Piastowskiej, ale lunęło na szczęście dopiero gdy dojechałem na miejsce.Musiałem zaliczyć 40 minut oczekiwania na rodziców pod balkonem obserwując potoki deszczu i kulki gradowe, a pioruny waliły bardzo blisko.Powiem szczerze dawno tak blisko ich nie słyszałem.Na szczęście burza szybko minęła i mogłem wyruszyć dalej.Dalsza trasa przedstawiała się nastepująco: Górny Gnaszyn-Liszka-Pałysz-Konopiska-Kijas-Dżbowska-Sabinowska-Wypalanki-Błeszno-Bugaj-Rowerostrada-Skrajnica-Olsztyn i powrót starą trasą obok Guardiana, Aleja Pokoju,Jagielońska i przez Monte Cassino i miasto do domu.Od Rakowa niebo nad miastem brunatne i widoczne błyskawice, ale udało się dotrzeć bez kropli deszczu na ubraniu :-) Artur-Burza 1:0 - jakiś mecz musiał być rozegrany ;-)

Kategoria 60-100km