Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 69742.40 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2024r button stats bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 24.83km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

D-P-D

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 0

Trasa powrotna przez Krótką.Nadrzeczną,wałami nad Wartą,Dąbie,Al.Pokoju, Jagielońską,Stradom,Zacisze,św.Kingi,św.Jadwigi i Parkitkę.

  • DST 65.23km
  • Czas 03:09
  • VAVG 20.71km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blachownia z prawie synchronicznym OTB.

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 0

Dziś na wycieczkę po pracy udało się namówić kolegę Jacka.Za cel obraliśmy Blachownię trasą przeważnie terenową.Najpierw jednak z Wilsona przez Wały i AK dostaliśmy się do Obrońców Westerplatte i przecinając Łódzką przez Osiedle Słoneczne terenem do Żabińca.Stąd dalej terenem do Rocha i przez Szarlejkę i Kalej do Grodziska.We Wręczycy Małej skręt obok przystanku PKS na niebieski pieszy szlak i tym szlakiem do drogi Częstochowa-Wręczyca.Przecinając tą drogę dalej niebieskim pieszym kierujemy się w kierunku Blachowni.Mniej więcej w połowie drogi mamy bardzo nieprzyjemny wypadek.Jadąc dość szybko bo ok 25-26km/h prawie jednocześnie wpadamy przednimi kołami w dół który zarośnięty trawą przecina w poprzek prawie cały niezbyt szeroki w tym miejscu szlak.Obaj zaliczamy klasyczny OTB(lot trzmiela przez kierownicę ;-)).Dla mnie kończy się on na szczęście tylko drobnymi zadrapaniami na lewej ręce i nodze, natomiast dla Jacka finał był mniej ciekawy.Nadpęknięty kask świadczył o tym że uchronił go od uderzenia bezpośrednio głową w spory kamień, ale jednocześnie spowodował ścięcie z nosa sporego kawałka skóry.Miejsce czułe bo krew lała się ciurkiem.Po owinięciu twarzy bandaną Jacek wyglądał jak komandos,ale mogliśmy kontynuować dalszą jazdę.Na szczęście mam w Blachowni znajomych u których mogliśmy obmyć, zdezynfekować i opatrzyć ranę i ruszyć w dalszą drogę.Po krótkim postoju na izotonik przy zalewie udaliśmy się przez Aleksandrię, obok pola golfowego,Liszkę,Kawodrzę Górną,Zacisze Barbary,park i Aleje do Piwiarni.Po krótkim odpoczynku każdy w swoją stronę udaliśmy się do domu.Wyjazd z przygodami.
Kask po OTB © arusb


  • DST 23.40km
  • Czas 01:06
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

D-P-D

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 01.07.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj po dłuższej przerwie udało się pojechać do pracy na rowerze.Powrót delikatnie na okrętkę przez Wały Dwernickiego,Lasek Aniołowski,Makuszyńskiego,Wierzchowisko,podjazd terenowy ul.Osiedlową,ul.Jemiołowa,ponownie Makuszyńskiego,Lasek i przez Promenadę do domu.

  • DST 120.95km
  • Czas 06:07
  • VAVG 19.77km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bobolice

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 0

Dziś umówiliśmy się z Jarkiem i Jackiem na wycieczkę do Mirowa i Bobolic.Ostatecznie o 8.15 spod "Trójkąta" wyruszyliśmy tylko z Jarkiem, ponieważ Jackowi dobrze było w objęciach Morfeusza i stracił zapał do jazdy.Nasza trasa wiodła przez miasto, Niepodległości, wzdłuż trasy do Bugaja.Następnie przeciwpożarówką i niebieskim rowerowym przez Dębowiec,wzdłuż torów do Poraja.Z Poraja główną drogą w kierunku Żarek Letnisko, odbijamy przez Ostrów na Przybynów.Stąd przez Wysoką Lelowską do Żarek.W Żarkach krótki popas i następnie przez Jaworznik, Kotowice do Mirowa.Od Ostrowa towarzyszy nam gęsty uporczywy "kapuśniak". Przy podjeździe na zamek w Bobolicach Jarkowi zakleszcza się łańcuch między średnią a młynkiem, tak paskudnie że zeszło nam dobre pół godziny na jego wyciągnięciu.Udało się dopiero za pomocą kombinerek pożyczonych od kelnera w restauracji.Po tych perturbacjach udaliśmy się na posiłek do knajpki niedaleko zamku w Mirowie.Byliśmy tak przemoczeni i zmarznięci, a poza tym w kierunku Złotego Potoku(przez który mieliśmy wracać) gromadziły się ciężkie ołowiane chmury,że podjęliśmy niehonorową decyzję że jedziemy do Myszkowa i wracamy do Cz-wy pociągiem.Pojechaliśmy przez Kotowice i Helenówkę.Na dworcu okazało się że pociąg pędzie za 1h40min, a pogoda w międzyczasie się poprawiła i słońce wysuszyło nas i rozgrzało.Zdecydowaliśmy że jedziemy do domu dalej na rowerach.Z Myszkowa przez Postęp,Lgotę,Żarki Letnisko, wzdłuż zalewu do Poraja.Stąd analogiczna droga jak rano.Z Rakowa przez Stradom na Kawodrzę do rodziców na spóźniony obiad gdzie czekała reszta mojej rodzinki.

  • DST 11.84km
  • Czas 00:35
  • VAVG 20.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko na Stradom

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Załatwić szybką sprawę na Stradom i z powrotem.
Kategoria 0-30km, Samotnie


  • DST 52.75km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.16km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy nad Okszą

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj żoncia w pracy więc dyżur z dzieciakami.W związku z tym był plan wyjechać wcześnie rano żeby zaliczyć parę sobotnich kilometrów przed wyjściem ŁP (Ładniejsza połowa ;-)) do pracy.Niestety planu nie udało się zrealizować do końca.Zanim zwlokłem się z łóżka i wyszykowałem zrobiła się 8.00 i zaczął padać deszcz, także udało się wyruszyć dopiero o 9.30.Przy takim deficycie czasowym zwyczajowo wybieram asfaltową trasę do Ostrów nad Okszą, przez Kiedrzyn, Antoniów, Czarny Las, Kużnicę, Nową Wieś.Po objechaniu dookoła zalewu powrót analogiczną trasą z małym postojem przy leśnym parkingu.Popas bardzo krótki z uwagi na istną plagę komarów która chciała utoczyć trochę mojej krwi ;-)
Leśny parking między Nową Wsią a Ostrowami nad Okszą © arusb

W Kiedrzynie skręciłem w Narcyzową by dojechać do tzw. "korytarza północnego" który już prawie gotowy i nawet z asfaltowymi ścieżkami rowerowymi wzdłuż.Następnie przez Lasek Aniołowski i Promenadę do domu.Deszczu udało się uniknąć, aczkolwiek kilka kropel na powrocie spadło.
Kategoria 30-60km, Samotnie


  • DST 18.58km
  • Czas 01:41
  • VAVG 11.04km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

88 Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0

Dziś na przejeździe nową trasą odliczyło się 164 pozytywnie zakręconych roweromaniaków.


Kuba zdrowy!!!!

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 21.06.2013 | Komentarze 3

Jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu.Mój syn Kuba miał robioną koronarografię i badanie wykazało że z jego tętnicami wieńcowymi jest wszystko w porządku.Tętniaki zniknęły i naczynia są w dobrym stanie.Od dzisiaj odstawione leki na rozrzedzanie krwi i może zacząć normalnie funkcjonować bez ograniczania wysiłku fizycznego.Zagrożenie zawałem w tym momencie jest równe praktycznie 0%. Hurrra!!! Dwuletnia gehenna związana z Chorobą Kawasaki i powikłaniami po niej dobiegła końca. Warto wierzyć i zaufać...


  • DST 85.05km
  • Czas 04:20
  • VAVG 19.63km/h
  • VMAX 48.80km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stawki

Środa, 19 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 0

Jutro mój synek ma w GCZD na Ligocie w Katowicach robione inwazyjne badanie serca (koronarografia tętnic wieńcowych) także aby zabić stres z tym związany trzeba było przekręcić trochę kilometrów.Udało namówić się na wycieczkę kolegę Jarosława.Jako cel obraliśmy często dawniej wspólnie odwiedzany Park krajobrazowy Stawki.Choć w ciągu dnia wydawało się że jazda na rowerze przy tej temperaturze będzie mało przyjemna to jednak ok. 18-ej gdy zaczęliśmy eskapadę warunki były super:ciepło i chłodzący wiaterek.Trasa wyglądała następująco:Wilsona-Krótka-nad Wartą do Zawodzia-Legionów-Srocko-Siedlec-Mstów-Krasice-Smyków-wjazd do Rezerwatu i żóltym rowerowym do Zalesic-Lipnik-Żuraw-terenem do Bukowna-Turów-Olsztyn-Guardian-dawne Sądy-wał nad Wartą-Aleje-Szajnowicza-dom.Fajna wycieczka przy super pogodzie pozwalająca choć przez ten czas odwrócić myśli od jutrzejszego dnia.

  • DST 38.72km
  • Czas 01:40
  • VAVG 23.23km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Author Instinct
  • Aktywność Jazda na rowerze

Auchan

Poniedziałek, 17 czerwca 2013 · dodano: 17.06.2013 | Komentarze 0

Dziś znowu trasa do Auchan:Szajnowicza-Pułaskiego-Monte Casino-Wypalanki-Brzeziny-Huta Stara.Powrót przez Sabinów,Stradom,Barbary,Jasną Górę,Aleje i Kilińskiego.
Kategoria 30-60km, Samotnie