Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arusb z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 65163.46 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl 2024r button stats bikestats.pl 2023r button stats bikestats.pl 2022r button stats bikestats.pl 2021r button stats bikestats.pl 2020r button stats bikestats.pl 2019r button stats bikestats.pl 2018r button stats bikestats.pl 2017r button stats bikestats.pl 2016r button stats bikestats.pl 2015r button stats bikestats.pl 2014r button stats bikestats.pl 2013r button stats bikestats.pl 2012r button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arusb.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:16900.35 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:806:47
Średnia prędkość:20.61 km/h
Maksymalna prędkość:70.90 km/h
Suma podjazdów:14972 m
Maks. tętno maksymalne:186 (105 %)
Maks. tętno średnie:189 (106 %)
Suma kalorii:121460 kcal
Liczba aktywności:281
Średnio na aktywność:60.14 km i 2h 55m
Więcej statystyk
  • DST 48.80km
  • Czas 02:13
  • VAVG 22.02km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne odwentylowanie

Niedziela, 6 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 0

Po wczorajszej wizycie z Jackiem i rodzinami u naszego szkolnego przyjaciela,dzisiaj z rana trzeba było się przewietrzyć.Umawiamy się na 9.00 i ruszamy przez Lasek Aniołowski w kierunku Rudnik.Za przewodnika robi dziś Jacek.Jedziemy w dużej mierze terenem przez lotnisko,Rudniki,Chorzenice,Cegielnię i Mstów.W Mstowie decydujemy że odpuszczamy dziś Olsztyn i przez Jaskrów i Wyczerpy wracamy do domów.



  • DST 139.47km
  • Czas 06:58
  • VAVG 20.02km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konwersacyjnie do grodu Kraka

Sobota, 22 sierpnia 2015 · dodano: 22.08.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj nadarzyła się sposobność żeby pokręcić gdzieś dalej.Wśród częstochowskich bikerów kultową wycieczką jest przejazd do Krakowa.Udało mi się namówić na jazdę Jarka,który miał mocne obawy czy podoła i nawet chciał zrezygnować,ale ostatecznie pojechał i był super zadowolony.Wyjechaliśmy dosyć wcześnie bo o 7.00 mając na uwadze to,iż tempo nie będzie nadzwyczajne i zaplanowany jest powrót Intercity z dworca Kraków Główny o 16.43.Ranek dzisiaj,jak na ostatnie upały,mocno chłodny(ok. 11'C) także do samego Ojcowa jazda na "długo". Dzisiejsza trasa zwyczajowo-asfaltowa: Cz-wa-Poraj-Myszków-Zawiercie-Rodaki-Klucze-Olkusz-Sułoszowa-Ojców-Zielonki.Z mojego gapiostwa nie odwiedziliśmy Rabsztyna(zjechałem wcześniejszym zjazdem w teren zaliczając solidny terenowy podjazd który zakończył się na mocno ogrodzonym gospodarstwie,a nie było za bardzo czasu na poprawkę właściwą drogą) oraz niestety nie podjechaliśmy na Rynek i Wawel bo godzina odjazdu pociągu zbliżała się nieuchronnie.Zaletą tego pociągu jest to że jedzie do Cz-wy tylko 1.5h i nie zatrzymuje się nigdzie po drodze.Nadprogramowo podjechaliśmy do zamku w Ogrodzieńcu.Wycieczka bardzo udana.Kolega Jarek dołączył do grona zauroczonych przejazdem przez Dolinę Prądnika.

Statystyki wyjazdu
Kilka obowiązkowych fotek:

Ogrodzieniec

Dolina Prądnika

Zamek Pieskowa Skała i Maczuga Herkulesa




  • DST 65.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.67km/h
  • VMAX 60.03km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy wtorek

Wtorek, 18 sierpnia 2015 · dodano: 19.08.2015 | Komentarze 0

Dziś do wtorkowego peletoniku dołączył po dłuższej nieobecności Jarek i stali już bywalcy Jacuk i Conti.Pojechaliśmy pożarówką do Poraja.Powrót przez Choroń,Olsztyn i Guardian.Bardzo fajnie spędzony czas na kręceniu i pogaduchach.



  • DST 68.01km
  • Czas 02:57
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poraj w rowerowy wtorek

Wtorek, 11 sierpnia 2015 · dodano: 11.08.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj w dwuosobowym składzie z Contim.Burza straszyła,nawet po 17-ej zaczęło trochę padać,ale udało się obrać dobre kierunki i przejechać trasę na sucho.Za cel obraliśmy Poraj do którego dotarliśmy przez wał,zbiorniki Huty,Bugaj prawym brzegiem Warty,Słowik,czarny pieszy,rowerostrada,Dębowiec,wzdłuż torów i nad zalew.Tutaj przerwa na ośrodku na uzupełnienie płynów.Po odpoczynku Piotrek proponuje powrót do Cz-wy nową dla mnie trasą(jak się okazało bardzo fajną)Przez Komorniki i Jastrząb dojeżdżamy do lasu i leśnym duktem(niebieski rowerowy) dojeżdżamy do trasy DK1 w Siedlcu Małym.Przecinamy trasę i dalej jedziemy Rudnik Wielki,Własną,Łysiec,Nieradę,Sobuczynę,Brzeziny i Sabinów.Nastepnie przez Stradom i Zacisze do stacji benzynowej przy św.Barbary gdzie przybijamy piątki z Piotrkiem i jedziemy każdy w swoją stronę.Udało się bez deszczu i poznałem nowe ścieżki.Podwójna korzyść.Z minusów pierwsza guma w Egoiście,ale miałem zapasową dętkę więc serwis poszedł szybko.



  • DST 81.98km
  • Czas 03:32
  • VAVG 23.20km/h
  • VMAX 52.20km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy wtorek

Wtorek, 4 sierpnia 2015 · dodano: 04.08.2015 | Komentarze 0

Pourlopowy rowerowy wtorek z Jacukiem i Contim.Póki jeszcze dzień dość długi można się zasadzać na trochę dłuższe trasy.Dzisiaj ruszyliśmy na izotonik nad Amerykana do Złotego Potoku.Pojechaliśmy przez Legionów,czerwony do Kusiąt,Turów,Zrębice i Aleją Klonową do Złotego.W tą stronę od Zrębic do Złotego można dosyć zasuwać.Po odpoczynku na grobli ruszamy w drogę powrotną przez szlak "Ku źródłom",Siedlec,Krasawę,Zrębice i szlak św.Idziego na drugi pit stop do Leśnego.O zmroku udajemy się ku domowi przez Guardian,Hutę,Zawodzie,Tesco i Castoramę na Tysiąca.Na początku eskapady dokuczał mocno wiatr,ale powrót to już zupełna flauta i 25'C.Bajka.



  • DST 128.83km
  • Czas 05:41
  • VAVG 22.67km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy dzień

Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 31.07.2015 | Komentarze 1

Plan na dzisiaj był taki żeby dopiąć klamrą dwie udane rowerowo pierwsze dekady lipca i dobić na jego koniec miesięczny przebieg do 1000km.Na raty ale udało się :-) Do południa,chociaż wiatr nie zachęcał, wybrałem się do Ostrów nad Okszą trasą przez Radostków,Cykarzew i Kocin Stary.Czas trochę mnie gonił więc odpuściłem objazd zalewu i przez Nową Wieś wróciłem do domu.

Dziś ostatni piątek miesiąca więc tradycyjnie jedzie Częstochowska Masa Krytyczna.To już po raz 113.Nie mogło mnie zabraknąć na przejeździe.Po ogarnięciu domowych spraw postanawiam wyruszyć sporo wcześniej żeby zrobić swoje km.Mam jednak świadomość że nie uda mi się dołączyć do masowiczów od samego początku(ostatecznie zaliczyłem około połowy trasy).Pojechałem przez Wielki Bór,Blachownię,Aleksandrię,Konopiska,Rększowice,Brzeziny,Sabinów i Stradom.Kolumnę Masy złapałem obok M1.Po Masie jako że do planowanego dystansu brakowało jeszcze trochę km w towarzystwie Voita i Markusa(któremu też potrzebna była mała dokrętka) wykonaliśmy żwawą przejażdżkę przez Stradom,Kawodrzę i Lisiniec do Promenady gdzie zrobiliśmy w okrąglaku uzupełnienie płynów, a chłopaki wrzucili jeszcze coś z rusztu na ruszt.Zaczęło się mocno oziębiać więc pożegnałem chłopaków i przez Północ dokręciłem ostatecznie brakujące do planu km.Reasumując jestem bardzo zadowolony że mimo wczasowej przerwy udało się zrealizować lipcowe plany rowerowe.



Foto by Lukas


  • DST 63.36km
  • Czas 02:30
  • VAVG 25.34km/h
  • VMAX 43.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawady w rowerowy wtorek

Wtorek, 14 lipca 2015 · dodano: 14.07.2015 | Komentarze 2

Rano dziś deszczowo także do pracy wyjątkowo samochodem.Wszystko wskazywało na to że dziś z rowerowego wtorku nici.Jednakże po 18-ej na zachód od Cz-wy zaczęło się przejaśniać więc można było ruszać.Dzisiaj peletonik liczył 4 osoby.Oprócz mnie wybrali się Jacek,Marek i Wojtek.Najpierw terenem do Białej i przez Kopiec,Nową Wieś do Ostrów.Po eksploracji leśnych ścieżek wzdłuż zachodniego brzegu zalewu wracamy na asfalt i przez Władysławów udajemy się do Zawad gdziie robimy małą przerwę.Jako że niebo znowu się chmurzy postanawiamy wracać do domu krajówką przez Miedzno,Łobodno,Kamyk i Białą.Nie jest to zbyt przyjemna droga ze względu na spory ruch szybko jeżdżących samochodów.Ale cóż trzeba było to przeżyć.Przed deszczem udało się uciec.



  • DST 117.52km
  • Czas 04:57
  • VAVG 23.74km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne Ostrowy i rowerowy wtorek po pracy

Wtorek, 7 lipca 2015 · dodano: 07.07.2015 | Komentarze 1

Piesio znów pomógł w porannej pobudce więc po małej kawie postanawiam skorzystać z pięknej pogody i ruszam na powoli już tradycyjną rundkę do Ostrów nad Okszą.Tym razem ze względu na szczupłość czasu pomijam objazd zalewu.


Po pracy umawiam się z Jacukiem i Voitem na rowerowy wtorek.Najpierw przez Tesco i Mirów udajemy się zmierzyć z terenowym podjazdem na Przeprośną Górkę.Bardzo dawno tędy nie podjeżdżałem i tym bardziej większa radocha z udanego wjazdu.Następnie terenowym zjazdem i w kierunku Mstowa.Przez Zawadę do Woli Mokrzeskiej i przez Smyków i Park Stawki do Lipnika.Nastepnie przez Żuraw,Bukowno do Turowa.Tutaj podejmujemy decyzję o pominięciu Olsztyna i przez Małusy,Srocko,Legionów,Zawodzie,Castoramę i Cmentarną na Promkę.Bardzo fajna jazda w super temperaturze.O 22-ej termometr pokazywał 26'C.



  • DST 71.13km
  • Czas 03:23
  • VAVG 21.02km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny Poraj

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

Jazda z Jacukiem.



  • DST 78.46km
  • Czas 03:18
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Biały rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok w rowerowy wtorek.

Wtorek, 30 czerwca 2015 · dodano: 30.06.2015 | Komentarze 2

Dzisiejsza eskapada w towarzystwie Jacuka i Contiego.Po zbiórce na Wilsona za cel obieramy Złoty Potok.Jedziemy przez Legionów,Srocko,Brzyszów,Małusy,Kobyłczyce,Żuraw,Śmiertny Dąb i Janów.Po obowiązkowej pauzie nad Amerykanem zbieramy się w drogę powrotną.Pierwotny zamiar był przez Krasice ale wiszące ciężkie chmury skłoniły nas do terenowego powrotu przez Aleję Klonową,Pabianice(tutaj pit stop na klejenie dętki Jacka) i Zrębice.W Zrębicach skręcamy w lewo na czerwony rowerowy i przez Przymiłowice i obok zamku docieramy do Leśnego gdzie czeka na nas Voit w towarzystwie  Sebika i Jezia.Chłopaki zbierają się wcześniej do domu a my,po uzupełnieniu płynów,w towarzystwie Voita mocno żwawym tempem  przez Guardian,Zawodzie,Centrum i AK wracamy do domów.Udało się dziś nie zmoknąć dobić do 1000km w miesiącu.